Motywem dzisiejszego wpisu jest hasło „nie wyrzucajcie resztek koronek i jersey’ów”. Przy odrobinie pracy, możecie mieć samodzielnie uszyte, najwygodniejsze majtki, jakie do tej pory miałyście. Ja właśnie tak robię. Pamiętacie koronkowe tangi z poprzedniego wpisu? Dzisiejsze majtki, są resztkami po tamtych materiałach i śmiało mogę Wam podpowiedzieć, że przy odrobinie fantazji możecie stworzyć coś fajnego!
Nie bójcie się eksperymentować, kombinować i zestawiać ze sobą rożne materiały. Kontrast i pomysłowość może być Waszą cechą wyróżniającą. Przy okazji możecie ćwiczyć różne techniki, wszywanie gumy, zszywanie krocza. Materiału nie szkoda, bo to przecież resztki. Także zachęcam Was gorąco do ćwiczeń.
Natomiast jeżeli chodzi o moją wersję resztkowych majtek – jest to moja konstrukcja, materiał na przód jak i na tył to jersey z elastanem, oraz aplikacja z elastycznej koronki. Podkroje nóg wykończyłam gumą łamaną, a talię gumą obszywkową. Całe majtki zostały uszyte z wykorzystaniem owerlocka, natomiast przy wykończeniu wykorzystałam ścieg trójskok oraz zygzak na maszynie wieloczynnościowej.
Jakie śliczne! I jak tu pięknie! Zawsze chciałam nauczyć się szyć, ale nie wpadłam na to żeby uczyć się szyć bieliznę! Zostaję na dłużej, nawet jeśli niczego się nie nauczę to wyniosę dużo wiedzy 😀
A dziękuję, bardzo bardzo mi miło 🙂 Trzymam kciuki za Twoje przyszłe pierwsze szyciowe próby 🙂
Oooo świetny pomysł ! Rewelacja czasem szukanie tych pasujacych i zarazem niebanalnych trwa mega długo a tu rozwiäzanie…
Dokładnie tak, także warto próbować nowych rzeczy 🙂
Piękne są! <3 Zarówno te, jak i poprzednie :D
Bardzo urocza para 🙂 Sama przymierzam się do uszycia kilku par, bo uzbierała mi się już spora sterta dzianiny 🙂