Prawdopodobnie to ostatnie wesele w tym roku na którym będziemy. Powstała również i na tą okazję ostatnia weselna sukienka w sezonie – szara, szyfonowa sukienka z gorsetową górą. Tym razem postawiłam sobie za cel, uszycie sukienki z wykorzystaniem właśnie szyfonu i formy na gorset sukienkowy.
Szczególnie mocno chciałam wykorzystać szyfon, gdyż musiałam przetestować mojego nowego Overlocka – Brother 2104D. Działa idealnie i praca na tym sprzęcie to czysta przyjemność. Sukienka miała być lekka, przyjemna w noszeniu, zwiewna i delikatna. Udało mi się spełnić te wszystkie warunki i byłam bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam.
Wykorzystałam na stworzenie tej sukienki jeden numer Burdy, 3/2016. Góra to wykrój z sukienki gorsetowej nr 127, natomiast forma na warstwę z koronki gipiurowej nr 129 bez rękawów. Szyłam na rozmiar 34/36. Wszystkie materiały zakupiłam już kolejny raz w sklepie Textilmania. Wykorzystałam koronkę gipiurową, żorżetę Marchiano, lureks oraz szyfon. Z dodatków zakupiłam również kryty zamek, wkład usztywniający Camela do gorsetu, fiszbiny plastikowe a także końcówki do tych fiszbin.
Jeżeli chodzi o szczegóły na temat dołu sukienki. Spódnicę wykonałam z 3 metrów bieżących materiału. Podzieliłam go na pół tak, by powstały jego dwie warstwy. Te warstwy docięłam na odpowiednią długość, połączyłam ściegiem francuskim, zmarszczyłam na luźnej stopce oraz wykończyłam mereżką.
Także, kolejne szyciowe wyzwanie zrealizowane w 100% i już wyznaczam kolejne – być może będzie to koszula?