Wesele wesele i po weselu… Sukienka cała, sprawdzona i niepopruta – jest sukces! Dzisiaj wrzucam dla Was dwa ujęcia, pokazujące jak leży sukienka na ciele. Wyszła subtelna, nieprzytłaczająca i elegancka. Tak jak lubię. Kolejne wesela przede mną i już mogę zdradzić, że szykuję coś z gipiury, trochę odkrytego ciała i może długość maxi?